13 Luty

Czemu jedzenie to tylko "jedzenie" ?

Czyli o błędnych schematach poznawczych dotyczących jedzenia.

Otyłość.
Dziś chciałabym powiedzieć o niezwykle istotnym czynniku wpływającym na problem otyłości. czynniku o podłożu psychologicznym. Często na pierwszym miejscu szukamy przyczyny choroby (otyłość to choroba, co dokładnie opisze w kolejnych artykułach ) w predyspozycjach genetycznych, bądź społecznych, zapominając o niezwykle istotnym podłożu psychologicznym.
 
Jednym z problemów związanych przyjmowaniem za dużej ilości energii jest błędne postrzeganie jedzenia.
 
Oczywiście, jedzenie często kojarzy nam się z rodzinną atmosferą, wspólnymi obiadami. Jedzenie posiłków razem przy wspólnym stole jest niezwykle istotne pod wieloma względami. TAK POWINNO TO WYGLĄDAĆ.
Jednak absolutnie nie to mam na myśli.
Istnieją również pewne schematy dotyczące jedzenia, które mogą powodować złe i niezdrowe zachowania związane ze spożywaniem posiłków.
 
Jedzenie jako miłość - dotyczy traktowania jedzenia jako wyraz miłości. Chyba każdy z nas spotkał się z sytuacją kiedy mimo braku chęci na dalsze kontynuowanie jedzenia, robiliśmy to bo: jak można odmówić kochanej Babci, która "gotowała ten obiadek specjalnie dla wnusia cały dzień". Odmówienie dokładki czy jakiejś potrawy powoduje w nas strach przed urażeniem bliskiej osoby.
Tok rozumowania tych Kochanych Babć też oczywiście rozumiem. Niekiedy przygotowanie wielu pysznych dań i 14 ciast wydaje im się okazaniem największej miłości - w przeszłości problem niedostatku jedzenia był na porządku dziennym..
 
Jedzenie jako odpowiedzialność - "masz zjeść wszystko co jest na talerzu !", "co ja z tym zrobię, przecież nie wyrzucę, masz to wszystko zjeść i już", "to jest zdrowie i musisz jeśc takie rzeczy bo inaczej nie urośniesz".
Oczywiście, absolutnie nie cierpię wyrzucać jedzenia i oczywiście jako dietetyk wiem jak istotna jest zdrowa i zbilansowana dieta dla osób w każdym wieku. Jednak często z dobrych chęci wychodzi kompletnie na odwrót. Rodzicu który martwisz się że Twoje dziecko się zagłodzi - nie ma takiej opcji :) To nie możliwe. Dziecko gdy zgłodnieje zawsze poprosi o jedzenie. To jest naturalny instynkt zachowawczy i nie uciekniemy od tego. Co do różnorodności - dawajmy dziecku wybór, jedzmy przy nim zdrowe, pełnowartościowe produkty, niech widzi, że ma do nich dostęp, nawet jeżeli będzie z talerza wyjadał tylko jedną rzecz. Ten okres w końcu minie :) A jeżeli chodzi o marnowanie.. soróbujmy do wziąć pod uwage. Nałóżmy sobie na talerz mniej wiedząć, że zapewne nasze dziecko coś zostawi. A w razie czego jak nas pozytywnie zaskoczy zawsze możemy sobie dorobić :)
 
Jedzenie jako nagroda - chyba wszystkim jest to znane. Czy jako opiekunom, czy jako dzieciom. Rodzic, który nigdy nie popełnił tego błędu niech pierwszy rzuci kaimeniem.. :D Sama oczywiście się na tym złapałam. Nie jest to dobry sposób okazywania dziecku, że jest się z niego dumnym. Jedzenie jest przyjemnością, ale nie może być traktowane jako cel sam w sobie. Takie działania mogą doprowadzić, że już do końca życia będziemy wiązać nasz sukces ze zjedzeniem 10 pączków - przecież zasłużyłam/em. gdy chcemy zjeść pączka to go zjedzmy. Gdy mamy dla naszego dziecka kawałek dobrego ciasta po prostu mu go dajmy, nie czekajmy na okazję kiedy będzie grzeczne i posłuszne, aby dać mu to w nagrodę.
 
Bardzo często chcąc jak najlepiej dla naszych bliskich popełniamy pewne błedy związane z jedzeniem. Oczywiście nie załamujmy się. To, że daliśmy wczoraj córce lizaka za posprzatanie pokoju nie oznacza, że grozi jej otyłość ! :) Spróbujmy jednak zwrócić uwagę w naszym codziennym życiu na to, jak sami traktujemy kwestie jedzenia. Może sami zauważymy, że rzeczywiście trochę przesadzamy, że powinniśmy czasami odmówić gdy jesteśmy już najedzeni, że jak zostawimy pół kotleta na jutro to nic się nie stanie, że jak nasze dziecko nie zje tyle ile bysmy chcieli to na pewno z głodu nie umrze :)
 
Grafika: Helena Hancke
 
Bibliografia:
Osobowość w rozmiarze XXL. Psychologiczne czynniki ryzyka otyłości. A. Juruć, P. Bogdański. 2011

Twój komentarz




POKAŻ